jutro wolna sobota i tym razem zamierzam ten weekend spędzić pożytecznie. Mam tylko nadzieje, że dziejsza słoneczna pogoda utrzyma się jeszcze przez co najmniej 2 dni, bo tym razem nie zamierzam bimbać przez cały wolny czas w łóżku, przed telewizorem.
Zaplanuje sobie parę rzeczy, które mogła bym ewentualnie zrobić i jeśli się trafii ochota, odpowiedni czas i wszystkie okoliczności będą sprzyjać będę działać.
- Rower – jakaś daleka trasa
- Motor z Krzysiem
- program regeneracji i odnowy: paznokcie, skóra, włosy ( zrobię coś dla siebie :P )
- zrobić selekcję ciuchów w szafie i przy okazji na nowo ją zorganizawać.
- oczywiście zawsze można posprzątać w chałupie, zrobić pranie
- rozejrzeć się po sklepach
- kupić farbę i pomalować ściany w mieszkaniu
- umyć motor
- spotkać się w końcu z Dominiką
- poprzesadzać kwiatki
- porobić coś przy maździe
- zaprojektować fotoalbum
- poćwiczyć
- przypomnieć sobie niemiecki
… pogoda się psuje :P
To teraz trochę z tematu kosmetyka. Jutro spróbuje wyczarować jakąś maseczkę regenerującą na włosy. Znalazłam kilka przepisów:
Maseczka regenerująca.
W szczególności polecana do włosów słabych, łamliwych.
Składniki: 1/4 szklanki piwa, jajko
Przygotowane składniki należy połączyć. Powstałą papkę rozprowadzić po umytych uprzednio włosach. Maskę należy dokładnie spłukać po 15 minutach.
Maseczka z oliwy i żółtka
Łyżeczkę oliwy z oliwek wymieszać z trzema kroplami witaminy A oraz żółtkiem. Maseczkę nałóżyć na skórę głowy i włosy, owiąć głowę foliowym czepkiem i ręcznikiem. Po 20-30 minutach spłukać włosy wodą z dodatkiem soku z cytryny. Pożądany efekt osiągamy stosując maseczkę, co dwa tygodnie.
Maseczka do włosów „ Jajeczna”
Białko należy ubić na sztywną pianę, a następnie połączyć z żółtkiem. Rozprowadzić masę na wilgotnych włosach i wpasowywać w skórę głowy. Na koniec głowę owinać folią i ręcznikiem, spłukać po 20 – 30 minutach.
Płukanka mleczna
Na umyte włosy nałożyć kilka łyżek pełnotłustego mleka. Po kwadransie spłukać obficie włosy letnią wodą. Zabieg najlepiej powtarzać raz w tygodniu, a włosy z pewnością staną się mniej suche i łamliwe.
Połysk dla włosów suchych i matowych
Dwie łyżki jogurtu naturalnego, łyżka miodu i jedno żółtka. Składniki należy wymieszać i nałożyć na umyte, wilgotne włosy. Następnie owinąć głowę czepkiem i ręcznikiem (ciepło aktywuje wnikanie składników odżywczych do wnętrza włosa). Po upływie 15 minut zmyć ciepłą wodą.
Ratunek dla włosów bardzo zniszczonych
Maska z olejkiem rycynowym i naftą
Na ratunek dla włosów bardzo zniszczonych. Mieszamy 3 łyżki nafty kosmetycznej z łyżką oleju rycynowego i 3 łyżkami dowolnej odżywki do włosów. Powstałą papkę należy wetrzeć w wilgotne włosy i pozostawić na co najmniej na pół godziny (nawet do dwóch godzin). Potem umyć włosy szamponem, a do ostatniego płukania warto użyć wody z sokiem z cytryny.
* Inną, równie skutecznie działającą wersją powyższej maseczki jest mieszanka olejku rycynowego, nafty kosmetycznej i żółtka z sokiem z cytryny. Warto pamiętać o zawinięciu włosów w czepek (lub folię aluminiową) i ręcznik, by zintensyfikować działanie maski dzięki działaniu ciepła.
Regeneracja końcówek
Na 10 minut przed każdym myciem włosów wetrzećj w końcówki kilka kropel oliwy z oliwek.
Maska majonezowa
Połączyć ze sobą 1-2 żółtka i 2 łyżki oliwy z oliwek (mikstura powinna przypominać konsystencją gęsty majonez). Papkę rozsmarowaćj na włosach, nałożyć czepek i pozostawić na godzinę. Umyć włosy szamponem.
Powyższe maseczki mają bardzo intensywne działanie, pomagają odżywić i odbudować suche i bardzo zniszczone włosy. W ich stosowaniu istotna jest systematyczność.
Warto pamiętać, że sok z cytryny, dodawany do maseczek olejkowych ułatwia późniejsze zmycie ich resztek tak, by włosy nie pozostały przetłuszczone. Ponadto, jak już wspomnieliśmy, ważne jest stosowanie czepka i owijanie głowy ręcznikiem. Ciepło otwiera łuski włosa, ułatwiając wnikanie składników odżywczych.